piękny wiersz o morzu - An Overview
piękny wiersz o morzu - An Overview
Blog Article
41. „Trudno mi powiedzieć, dlaczego aż tak bardzo lubię plażę. Wszystko co z nią związane jest dla mnie odnawiające, niemalże jak terapia… Plażowa terapia.” – Amy Dykens
Poeci i Morze to zbiór kilkunastu wierszy, na który natrafiłem kiedyś przypadkiem. Ciekawy byłem jak wypadną, bo przy takiej ilości i różnych autorów mogło okazać się, że jednak otrzymam kilka fajnych, a resztę takich sobie. Taka obawa ciągle mnie nurtowała przy wyborze zbioru. Jednak przyznaje, że autorzy stanęli na wysokości zadania i dostałem fajne wiersze o tematyce morskiej. W nich zawarte została nie tylko miłość do morza i żyjących w głębinach stworzeń, ale również znalazłem opisy plaż, pływających statków, marynarzy mierzącymi się z oceanami i morzami, zahaczające o legendy jak o Latającym Holendrze, pojawiały się motywy syren i wojenne. Różnorodność jest plusem wybranych do tej antologii poezji o morzu utworów. Nieraz napisane dawniejszym językiem i współczesnym. Mimo tego nie przeszkadzało mi czerpać przyjemności z obcowaniem z nimi.
34. „Od urodzenia, człowiek nosi na swoich barkach ciężar grawitacji. Jest przyśrubowany do ziemi. Ale wystarczy, że zanurzy się pod powierzchnię wody i staje się wolny.” – Jacques Yves Cousteau
Kim jest morze? Kto jest taki gwałtowny i starożytna istota, która gryzie kolumny lądu i jest jednym i wieloma morzami i otchłań i blask, i przypadek i wiatr?
eighty two. „Nigdy nie ucieszysz się światem w pełni, dopóki morze nie przepłynie przez twoje żyły, dopóki nie odziejesz się w niebo i nie założysz korony z gwiazd.” – Thomas Traherne
przez Bez łez – niezabawnie nam, bez burz – nazbyt łatwo nam, a dzień – szuka plam. Co noc – nieczekana noc, bo chleb – tylko głodnym w smak, – za chmurą gna ptak… Pan chce kobiet z innych gwiazd, pan chce fiołkowych pań pachnących jak sen przy dzwonkach sań. A ja – gdzie śliwkowy sad, … Przeczytaj wiersz
Nie zostawiłem tutaj żadnego dziedzica Ani dla piękny wiersz o morzu mojej lutni – ani dla imienia; – Imię moje tak przeszło jak … Przeczytaj wiersz
Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług top quality zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
10 sam chwyt zastosowano również w tych wierszach. Potężny i straszny Posejdon onieśmiela, pokonany Kronos napawa smutkiem przemijającej władzy. Może tylko taniec zaplątanych na ludzkim balu rusałki i wodnika wzbudzają lekki i pobłażliwy uśmiech. Jednak mam dobrą wiadomość dla wszystkich wątpiących w zaistnienie opisanych przez Heinego wydarzeń. W jego poetyckim i spragnionym uczuć umyśle, to wszystko wydarzyło się naprawdę.
Słynna elegia Walta Whitmana dla zamordowanego prezydenta Abrahama Lincolna (1865) zawiera całą swoją żałobę w metaforach marynarzy i żaglowców – Lincoln jest kapitanem, Stany Zjednoczone Ameryki są jego statkiem, a jej straszna podróż to właśnie zakończona wojna domowa w „O Kapitanie! Mój kapitan!" To niezwykle konwencjonalny wiersz dla Whitmana.
Nie był nigdy żeglarzem ani w żaden inny sposób ściśle związany z morzem, a przecież to jemu przypada jedna z głównych i najwcześniejszych zasług, jeśli chodzi o wprowadzenie morza i jego spraw, jako samoistnego tematu, do literatury i świadomości powszechnej. Tym odkrywcą był Heinrich Heine... /z przedmowy Roberta Stillera/
Choć ciemno będzie, nie spytasz, kto jestem… Dotkniesz mej dłoni i zaraz się dowiesz… W głębokiej ciszy o nic słów szelestem Nie spytam ciebie – a ty … Przeczytaj wiersz
przez Kiedy już wszystkie kobiety z transportu ogolono czterech robotników miotłami zrobionymi z lipy zamiatało i gromadziło włosy Pod czystymi szybami leżą sztywne włosy uduszonych w komorach gazowych w tych włosach są szpilki i kościane grzebienie Nie prześwietla ich światło nie rozdziela wiatr nie dotyka ich dłoń ani deszcz ani usta W wielkich skrzyniach kłębią się … Przeczytaj wiersz
Przebrzmiała już sława greckich lavatoryów a oni wciąż rządzą emocjami zakochanych w morzu ludzi. Heinrich Heine postawił przed moimi oczami cały panteon olimpijskich zastępów i usiadłszy na skalistym brzegu zaczął zadawać godne Sfinksa zagadki. W błędzie będzie 10, komu wydaje się, że niemiecki poeta zabawiał się jedynie liczeniem przypływów. Owszem, fale atakujących serce namiętności nie były mu obce.